
Tytuł notki jest jaki jest - patetycznie standardowy, a inne skojarzenia związane z jego treścią są niewskazane. ;) Tak czy owak, blog Triangulisa ruszył pełną parą (steamem, a jakże!) i wartałoby powiedzieć o nim samym słów kilka.
Triangulis to gra fabularna rodzaju
role playing game (potocznie znany jako RPG), osadzona w fikcyjnym świecie w konwencji
dark steam fantasy.
Gra osadzona w świecie quasi ciut renesansowym, ciut zalatuje okresem kolonizacyjnym (jednakże mówimy precz perukom i uniformowi angielskiemu!), w świecie, do którego zawitała Apokalipsa. Globalny potop zatapia lądy, zamieniając świat w archipelag większych lub tych mniejszych wysp. Nie wszystko stracone, ba! odnalazło się światełko w tunelu. Rozbita na chciwe królestwa, ludzkość, została poprowadzona za rękę przez Trybunał - ponadpaństwową organizację magów. To właśnie magowie, propagujący potęgę umysłu, wykorzystali okazję i podsycili atmosferę budowy nowego świata. Wodnego świata. Tak! Na wodzie powstają potężne atole, tworzy się ogromna flota, gdzie po powierzchni płyną istne fortece, z kolei pod wodą dryfują batyskafy, Jeźdzcy Głębin, a na dnie tworzone są kolonie, będące - podobnie jak atole - przyszłościowymi ostojami egzystencji ludzkiej.Czytelniku, minęła już era toporów. Nadszedł nowy świat, gdzie tradycja magii i miecza przeplata się z narastającym postępem, ambicją i nadzieją. To świat, gdzie woda na nowo staje się prawdziwą sferą życia, a częściowo zatopiony i podupadający ląd zyskuje w oczach, tylko jako silne zaplecze dla nowego świata. Jednakże medal ma zazwyczaj dwie strony. Oto bowiem, rozbicie ludzkie, pozornie zjednoczone poprzez kampanię Trybunału, rozszalało w większym stopniu niż dotychczas. Wojny domowe, będące chlebem powszednim jeszcze za czasów Apokalipsy, nabierają na sile, gdzie chciwi monarchowie chcą nadal walczyć choćby o ostatni kawałek lądu. Doszedł jednocześnie wyścig szczurów, gdzie królestwa ścigają się w hegemonii na lądzie jako najlepsze metropolie-zaplecza dla swoich kolonii. Chaos to nie tylko wojny. To migracje, ewakuacje zagrożonych stref i ciągłe prace przy nadbrzeżu. Na wodzie też nie jest spokojnie. Z tropikalnej północy atakuje mistyczny Kalifat, fanatyczny agresor, który przejmuje sferę powietrzną i atakuje ludzi z powodu zamętu wywołanego Apokalipsą. Nie obyło się także bez piratów, wiecznych towarzyszy oceanów. Z kolei Trybunał, patronat nowego porządku świata, na boku spija śmietankę i poszerza swoją władzę, wykorzystując słabe chwile. Wodny świat rodzi się w bólach korupcji, zakłamania i wielkich konfliktów, jednakże prawdziwe niebezpieczeństwo czyha w mrokach głębin. Oto Aqua Diaboli, "zbudzone" ze snu starego porządku, idzie na konfrontację z nowym światem, gdzie żadna ze stron konfliktu nie jest bezpieczna. Dumne hasła połknięte przez lud, postęp i kwitnący wodny świat nie przyćmiły chaosu, strachu i konfliktów - skutków, jakimi obdarowała nas Apokalipsa....
Gracze w Triangulisie wcielają się w rolę osób, które szukają swego miejsca w nowym porządku świata i które chcą stawić czoło Apokalipsie. Bohaterowie brną na szczyt kariery, marząc o wpływach, sławie, bogactwie lub (i) szacunku. Będą mogli zasiąść w Trybunale, konstruować potężne machiny bojowe, żeglować po oceanach, szukać "nowych" lądów, walczyć z Kalifatem, próbować walczyć z Aqua Diaboli, zająć się handlem morskim, zarządzać atolem, snuć intrygi, buntować się i nawet przyłączyć się piratów? Możliwości jest tak wiele, jak wielką kopalnią do eksploatacji jest Triangulis.
Ogółem mówiąc, system RPG Triangulis to wodny świat z upadającym lądem, o egzotycznych klimatach i zarazem wielkim postępie, ambicji i wielkich konfliktów, chaosu i paniki. A wszystko to dekoruje spora dawka
steamu z nutką futurystyki. Lubisz filmy pokroju
Wodny Świat lub
Piraci z Karaibów? Twoją ulubioną grą jest
Arcanum lub
Rise of Legends? Stawiasz na widowiskowe bitwy morskie, epickie walki w głębinach, wielkie intrygi i wielki handel, a także konstruowanie nowych wynalazków i machin? Dobrze trafiłeś...
A teraz nieoficjalnie od jednego z autorów, czyli ode mnie. Coż, notka ta przybrała charakter jak najbardziej reklamowy, ale to ma sens! Trzeba w końcu zakochać się "od pierwszego widzenia", co nie? ;) W tym miejscu nie zapominajcie, że Triangulis to tylko arthas40. To projekt wspólny, już w tej chwili wiele osób przyczyniło się do rozwoju tego projektu. Przede wszystkim nasz skład projektu: współtwórcy świata,
arthas40 i
Staśo oraz
Frey - nasz koleś od mechaniki. W dodatku wspomaga nas
Dagorth swoimi koncept-artami, które świetnie uzupełniają treść i które zagoszczą też w kolejnych notkach. Triangulis to także zasługa społeczności
GOBASA i
autorskie.fora.pl - wszystkim jesteśmy dozgonnie wdzięczni za obiektywne opinie, krytyki i propozycje. Może to jeszcze nie pora na takie wywody, może nie na tym etapie jeszcze, ale cóż - jestem wrażliwy na ogół. ;) Na blogu będą pojawiać się co ciekawsze nowinki lub będziemy pewne kwestie rozwijać. A teraz spać...